Piątek, 4 października 2024
Oui, oui, ten suflet!
Nie wiem jak Wy, ale my mamy wielki przypadek lutego. Wiesz, co pomaga? Oglądanie zdjęć Paryża. Może nie zarezerwowałeś jeszcze lotu, ale możesz w duchu przemierzać swoje ulubione dzielnice. Naszym zdaniem, nie ma lepszego przewodnika po Mieście Świateł niż Ina Garten, której książki kucharskie uwielbiamy. A jeśli nie planujesz podróży, ale potrzebujesz kilku akcesoriów i przepisów, które sprawią, że poczujesz się jak Francuz w domu, pozwól nam pomóc!
View this post on InstagramA post shared by Ina Garten (@inagarten)
Oto kilka ulubionych rzeczy do zjedzenia i miejsc, do których warto się wybrać w Paryżu, autorstwa Barefoot Contessa
.A post shared by Ina Garten (@inagarten)
Nie wiem jak wy, ale my nie jemy wystarczająco dużo świeżych bagietek z masłem i dżemem na śniadanie. Café Crème" to w zasadzie latte, tylko z odrobiną mniejszej ilości mleka. A to wygląda na dżem dobrej jakości. (Gdybyśmy mieli zgadywać, postawilibyśmy nasze euro na Café Varenne, Ina!).
post
on InstagramA post shared by Ina Garten (@inagarten)
Nawet Ina tęskni za domem. Ikoniczny "szybki i dobry" lokal Frenchie to Go, w którym wszystkie sprzedawane mięsa są peklowane i wędzone, robi naprawdę niezłe hot dogi! Jesteśmy pewni, że frytki Iny też były bardzo smaczne.A post shared by Ina Garten (@inagarten)
Ina jest miłośniczką bourbona sour, co jest jednym z wielu powodów, dla których trzeba ją kochać. Swoje napoje pije w kieliszku do martini w swoim "ulubionym barze", podobno w hotelu Le Meurice. Wygląda to na całkiem luksusowe przybranie z wiśni maraschino.Bistro Paul Bert może być jedną z najtrudniejszych do zdobycia rezerwacji w mieście, ale wyobrażamy sobie, że zrobili miejsce dla Contessy. Zjadła posiłek z przyjaciółką i napisała: "Kiedy jest się w Paryżu, trzeba zamówić na deser suflet Grand Marnier, prawda?". Ponieważ nie możemy w tej chwili teleportować się do Paula Berta, zrobimy dziś wieczorem jeden z naszych własnych sufletów Grand Marnier
.A post shared by Ina Garten (@inagarten)
Kiedy jesteś Iną, najsłynniejsze piekarnie w Paryżu wypiekają bochenki z twoim imieniem... dosłownie. Poilâne i Ina mają ze sobą coś wspólnego: międzynarodową sławę.
A post shared by Ina Garten (@inagarten)
WParyżu można naprawdę źle zjeść, zwłaszcza jeśli jest się tam w czasie ferii zimowych bez rezerwacji (sacré bleu!). Kaliber przeciętnej piekarni i sklepu spożywczego jest jednak zdecydowanie lepszy niż w przypadku amerykańskiego odpowiednika. Na przykład te wspaniałe cytrynowe tarty bezowe, które można kupić w lokalnej epicerie (sklepie spożywczym).
A post shared by Ina Garten (@inagarten)
Niezależnie od tego, czy łapie wszystkie cytryny
, czy też marzy o niedzielnym obiedzie z pieczonym kurczakiem i rzodkiewką w towarzystwie swojego Walentego, Ina w naturalny sposób ciągnie na paryski targ Raspail. A kto by nie chciał? Wygląda bosko.post
on InstagramA post shared by Ina Garten (@inagarten)Jedzcie
z całego serca, Wersalu. Ina spędza czas w Parc de Sceaux, gdzie znajdują się dwa pałace i "najbardziej oszałamiające ogrody!". View this post on InstagramA post shared by Ina Garten (@inagarten)
Spośród wszystkich jej ulubionych miejsc, oczywiście pojawi się sam Mr. Jeffrey. Ulubiony towarzysz podróży, właśnie tutaj! Awww.
Komentarze (0)